Jesteśmy na południu Portugalii. Jako ze przyjechaliśmy bladzi jak ściana to plażowanie odbyliśmy bardzo prowizorycznie przez 1 godzine choć Tomek nawet trzy razy sie wykapał w tym czasie. Pierwszy raz aby mi udowodnic ze woda wcale nie jest taka zimna. Drugi raz zmotywowany był checia doplyniecia do najbardziej znanej groty w Portugalii w miejscowosci Benagil (to ta na zdjeciu z taka dziura w suficie). Dopłynał… i nawet wrócił bo na dowód pokazał zdjecie zrobione przez innego smiałka, ktory popłynal do groty z zabezpieczonym wodoodpornie telefonem.
Popularna atrakcja w tej okolicy jest zwiedzanie wybrzeza i wplywanie do grot malymi motorowkami. Cale wybrzeze jest tutaj mocno zerodowane a skaly piaskowe stanowia malownicze tło do zdjec przy lazurowej wodzie i piaskowych plażach. Stanowia rowniez schronienie dla kilku gatunkow ptakow, ktore wlasnie w tych podziurawionych skalkach wybudowały sobie gniazda legowe.
A poniższa plaża praia da Marinha jest w czołowce plaz wybranych przez podrozników za najpiekniejsze na swiecie. Pomimo ze jest niedaleko naszej bazy w Lagos jest nam na nia nie po drodze. Na razie widzielismy ja jedynie plynac motorówka 😉