Dzisiejszy dzien zaczynamy pod pałacem ksiązęcym. Połozony jest na skale Monako, wbudowany w byłą twierdzę i w otoczeniu starego miasta. To oficjalna siedziba rodu Grimaldich, a obecnie panujacym z tego rodu jest ksiaze Albert z malzonką Charlene. To jest jedna z najstarszych rodzin panujacych na swiecie. Trzymaja sie u wladzy od ponad 700 lat a dodatkowo maja dozywotnio zagwarantowane tantiemy z kasyna Monako. Chociaz sama historia jak doszli w posiadanie pałacu nie jest chwalebna. Nestor rodu Franciszek w XIIIw. zdobył ja podstępem przebierają c sie z kolegami za mnichós, weszli pod pretekstem schronienia i wowczas przejeli siłą zamek. Dzisiaj pałac pełni role reprezentacyjną i jest formalnym gabinetem ksiecia Alberta. Na co dzien Albert wraz z rodzina mieszkaja na jakims rancho we Francji niedaleko Monako.
Przy pałacu spotkalismy dwoch Polaków, ktorzy przywiezli dla księcia Alberta samochodzik, ktory ma byc wystawiony do licytacji w trakcie imprezy Jacht Show 2023. To wtedy po raz pierwszy o niej uslyszelismy i niestety nie po raz ostatni. Ale o tym za chwilę.
Po pałacu swoje kroki kierujemy do katedry. Zeby do niej dojsc przechodzimy przez ogrody Saint Martin. Jakis policjant pilnuje zeby turysci nie chodzili na skroty i wszyscy musza przejsc przez ogród. W ogrodzie bardzo duzo rzezb i pomnikow. Na samym początku chyba ta najwazniejsza księznej Grace Kelly.
Katedra z zewnątrz powiedziałabym że klasycznie piękna. Wykonania z białego kamienia, gustownie ozdobiona, trojnawowe drzwi, rozeta. Wszystko jak byc powinno. A na bocznej scianie tablica pamiatkowa ponytifkatu naszego papieża. Z kolei srodek katedry troche surowy. I o ile z zewnatrz katedra jest bardzo ładna ale niczym sie nie wyroznia sposrod wiekszosci katedr na swiecie to juz srodek zdecydowanie ma inny. Po pierwsze wokol oltarza sa połozone groby osób panujacych z rodziny Grimaldich. Po drugie ołtarze, ktore zazwyczaj sa przy nawach bocznych sa bardzo płytkie. Miesci sie tam ledwo jakas figurka. No i trzeci element to dosc nowoczesne, podswietlone organy na tle surowych scian i sklepienia koscioła. Jednym slowem dosyc osobliwe wnetrze ma ta katedra ale w sumie bardzo wysmakowane.
No to idziemy dalej na stare miasto. Tutaj juz nic nas nie zaskakuje. Stare miasto wyglada dokladnie tak jak wszystkie stare miasta tutaj na lazurowym wybrzezu 🙂 Waskie uliczki, kamienice w kolorach od bezowego do czerwonego. Jednym słowem nic zaskakującego wiec schodzimy ze wzgórza juz do portu.
No a tu w porcie niespodzianka. Zamknięty! Otoczony płotem z ponastawianymi namiotami. Nic nie widać. Wstep dla turystow wzbroniony 🙁 Trwają przygotowania do Monako Jacht Show 2023, najbardziej prestizowego pokazu superjachtów na swieci. Staramy sie podejrzec co tam zaparkowało z górnych ulic a jakos tych wypasionych jachtów nie widzę.
No ładne do Monako. Coraz bardziej mi się tu podoba pomijając fakt, ze zepsuli mi lusterko w samochodzie jak stał zaparkowany przy ulicy. Jedziemy się rozejrzeć jeszcze chwile po lazurowym wybrzeżu i już powoli obieramy azymut dom 😀