Archiwum dnia: 2 listopada 2022

Stany południowe ze wschodu na zachód -podsumowanie

Jak czytacie ten wpis to my już lecimy samolotem do domu. Na lotnisku byl czas (bo sklepow tam nie ma było praktycznie żadnych 😩) wiec była okazja aby podsumowac nasze ostatnie cztery tygodnie. To była niezła jazda bez trzymanki. Przejechaliśmy w sumie 8 350 km. Zabrakło nam tego dodatkowego tygodnia czy dwoch ktore zazwyczaj mielismy do dyspozycji zeby móc sie zatrzymac na dluzej tam, gdzie bylo najpiekniej i zrobic dluzsze trekkingi. Ale plan parkowy zrealizowalismy w calosci. Gdyby byl czas pojechalibysmy jeszcze do Tijuany by przekroczyc granice z Meksykiem… choc jadac przy granicy mielismy wrazenie ze przekraczalismy tą granicę kilkukrotnie (na wiekszosci punkow kontrolnych machali zeby jechac dalej). Niedokonczone porachunki mamy rowniez z krajowa droga nr 1 pomiedzy Los Angeles i San Francisco czyli odcinek zwany Big Sur. Kilka lat temu byla akurat zamknieta a w tym roku nie starczylo na nia czasu. Ale w Europie mamy duzo pieknych krajobrazowych drog nad morzem wiec jakos specjalnie nie placzemy po niej.

No i ktory park zrobil na nas najwieksze wrazenie ? Cięzko wybrac, w kazdym bylo wlasciciwe coś unikalnego ale najwiecej wspomnien zabierzemy z Big Bend National Park (mozna sie domyslic dlaczego 🙂 Kilka dni temu National Geographic uznal ten park za jedna z najlepszych destynacji do zobaczenia w roku 2023. Tak wiec udalo nam sie go zobaczyc jeszcze przed turystycznym pikiem 😁

Co poza tym ? Poczatkowo mielismy przeboje z kartami płatniczymi ale spodziewajac sie tego wzielam ich 6. Ale tylko jedna była kredytowa bo druga nie doszla poczta polska (siedzi i czeka w skrzyce na listy). No i tej drugiej kredytowki zabraklo na poczatku wyjazdu przy wypozyczeniu samochodu. MBank zablokowal mi karte (niestety robia tak czasami jak idzie platnosc z zagranicy) ale na szczescie mielismy wykupione bilety powrotne bo to umozliwilo nam zaplacenie zwykla karta debetowa. A ktora karta najlepiej sie sprawdzila ? – zgodnie z oczekiwaniem Revolut. I nie tylko jezeli chodzi o najkorzystniejszy kurs wymiany ale rowniez praktycznie mozna nia bylo zaplacic wszedzie bez problemu, rowniez na serwisach online. Przez te nie cale 4 lata duzo sie tutaj zmienilo bo praktycznie mozna bylo wszedzie zaplacic kartą. Tylko jedna stacja odmowila wszystkim moim kartom i byla to stacja Chevron (jakos nas to nie zdziwilo, na poprzednim wyjezdzie tez staralismy sie jej unikac ).

A gdzie sie najlepiej czulismy ? – ja w Nowym Meksyku. To tam spalismy najczesciej na dzikich biwakach, jezdzilismy pustymi drogami i o dziwo zadne dzikie zwierze sie tam nawet nie pokazalo. Nie zobaczylismy wiec ani grzechotnika, ani skorpiona choc to ich naturalne habitaty. Tylko pajaki byly aktywne. Gdybysmy tu mieli przyjechac kiedys jeszcze raz obowiazkowo spakowalabym przewodnik po pajakach 😁

A zatem See You and Adiós.. Do zobaczenia już w Polsce!