Archiwum dnia: 24 maja 2019

W drodze na outback

Nadszedł czas opuścić miasto i wyruszyc na australijski outback czyli ziemie wewnatrz kontynentu, ktora sa mniej zaludnione i nie zostaly jeszcze zagospodarowane przez ludzi. Aby tam dotrzec zarezerwowalismy większego SUVa (Mitsubushi Outlander) aby miec w razie czego naped na 4 koła i od biedy móc sie w nim przespac. No i dostalismy model ktory chcielismy … ale niestety zabrali nam z samochodu naped na 4 koła. Duze rozczarowanie. W samochodzie pozostala jedynie zaslepka na przycisk uruchamiajacy 4wd. 🙁 No nic. Trzeba bedzie rozwazniej wybierac drogi i pewnie odpadnie tez czesc kampingow ale damy rade. Poza tym mamy tyle ciekawych miejsc do zobaczenia na wybrzezu ze zobaczymy ile czasu nam zostanie na outback. Ta australijska część wakacji bedzie sie planowala w ich trakcie wiec trudno nam dzisiaj przewidziec gdzie będziemy i co zobaczymy.

Jutro mamy w planach caly dzien na Fraser Island. To najwieksza na świecie wyspa skladajaca sie z samego piasku, na ktorej rosnie las deszczowy. By jechac na tą wyspę trzeba by bylo i tak mieć prawdziwe terenowe auto wiec wyruszymy jutro na wycieczke z firma organizujaca takie jednodniowe road tripy.

Dzisiaj spimy na campingu w Inskip Penisula i wyspe Fraser wlasciwie mamy na wyciagniecie reki. To stad najczesciej odplywaja promy na wyspe Fraser. Jest to zaraz obok miejscowosci Rainbow beach, ktore slynie z roznokolorowej skarpy z piasku. Dzisiaj dotarlismy tutaj juz przed zmrokiem i nie bylo czasu jej obejrzec ale jutro badz ostatecznie pojutrze przed wyjazdem powinnismy to nadrobic

.

Inskip Point

Ps. A ten obrazek powyzej to widok z naszego campingu. Na zachod slonca co prawda nie zdazylismy ale i tak bylo ladnie na plazy. Ta wyspa w oddali to Fraser Island, nadz jutrzejszy cel. I dzisiaj na kampingu spimy z dziki indykami, kookobari i kosoglosami. Na szczescie to nie są bardzo ranne ptaszki i zaczynaja spiewac okolo godz.6

Ps2. Czy wiecie ze marka M&Ms ma rowniez czekolady ? Oczywiscie nadziewane mms-ami 🙂