Półwysep Banksa to powulkaniczna kraina leżąca około 80 km od Christchurch. Krajobraz bardzo zblizony do wyspy pólnocnej – soczysta zielen, pofałdowana droga i wzgorza siegajace do 700 m nad poziomem morza.
Perłą tego regionu jest miasteczko Akoroa, ktore zostalo zalozone przez francuskich osadnikow. Sa tutaj zatem francuskie nazwy ulic, domki z werandami w stylu prowansalskim i sklepiki o francusko brzmiacych nazwach. Z przystani odplywaja statki oferujace plywanie z delfinami Hekota… ale poniewaz wieje przerazliwie zimny wiatr mało maja chetnych. Do miasta mozna dojechac alternatywna droga turystyczna ktora wiedzie grzbietami pobliskich wzgórz. Tak tez zrobilismy .
Ps. Jutro opuszczamy NZ (jak to szybko zleciało!) i lecimy do Sydney. Dzien wiec spedzimy na sprzataniu samochodu, pakowaniu plecaków … i fru do Australii;)