Ziemia ognista… czyli jak wyglada koniec świata ;)

Ushuaia jest najdalej wysunietym miasteczkiem na półkuli południowej … i juz własciwie rzut beretem stad na Antarktydę. Powinno być juz zatem dosyc zimmo … a tutaj niespodzianka, mamy okolo 10 stopni czyli calkiem ciepło. Tak wiec zwiedzamy sobie Ushuaie i lustrujemy okolice. Patrzac z lotu ptaku teren jest bardzo górzysty i krajobraz wyglada na bardzo srogi.image

Samo miasto z kolei przypomina nadmorski kurort z glowna ulica usytuowana niedaleko nadbrzeza i rzędami sklepòw czekajacych na turystow. No wypisz wymaluj  ul. Marynarki Polskiej w Ustce w tej czesci juz za kościołem 😉

image

W porcie oczekuja duze kontenerowce (a wiekszosc kontenerów z napisem Hamburg Sud) oraz statki wycieczkowe, ktore pływaja po kanale Beagle, jak ròwniez cumuja wieksze statki wycieczkowe zmierzajace na antarktydę. My się zadowolimy zobaczeniem pobliskich wysp z lwami morskimi i pingwinami bo cena zobaczenia Antarktydy jest jak dla nas troche za wysoka.

image

Jak na razie zapowiada sie obiecujaco i choc podobno to drogie miasto (tak mowia sami lokalsi) to trzeba  obowiazkowo spróbować czerwonego kraba królewskiego, którego się tutaj odławia i uważa za lokalny przysmak. Tylko jak sie jada takiego dużego kraba ?